Umowa kredytu hipotecznego jest konstruowana indywidualnie, w oparciu o możliwości finansowe konkretnego klienta. Oznacza to, że warunki tego kontraktu mogą być negocjowane. Aby rozmowy przebiegły pomyślnie, trzeba się do nich dobrze przygotować. Oto, co można wywalczyć w ramach pertraktacji z bankiem oraz co może wpłynąć na ich powodzenie.
Co warto negocjować, zawierając umowę kredytu?
Celem naszych negocjacji powinno być, rzecz jasna, obniżenie kosztów całkowitych czy raty finansowania. Najważniejszym elementem podlegającym negocjacjom jest marża kredytu. Warto podkreślić, że dyskusji nie możemy poddać całego oprocentowania – jego lwią część stanowi bowiem wskaźnik WIBOR, który jest zależny od rynku i nie mamy na niego wpływu.
Co ważne, pracownik banku jest zobowiązany do przedstawienia marży podstawowej oraz promocyjnej. Oznacza to, że instytucja ma określony zakres wartości, w którym możliwe jest obniżenie tego wskaźnika. Często za marżą promocyjną kryje się jednak konieczność zakupu innych produktów z oferty banku.
Negocjacji może podlegać też prowizja za udzielenie kredytu. Nie każdy bank ją stosuje, ale są kredytodawcy, którzy wciąż ją pobierają. Co ważne, im wyższa kwota kredytu, tym niższa prowizja, warto wykorzystać tę prawidłowość w negocjacjach z instytucją.
Jak przygotować się do negocjacji?
Podchodząc do rozmowy z bankiem warto pamiętać, że marża i prowizja to elementy kredytu, na którym instytucja zarabia. Ich obniżenie nie będzie więc łatwe, ale wcale nie oznacza to, że niemożliwe. Wystarczy mieć w zanadrzu odpowiednie argumenty.
Pierwszym z nich może być fakt, że jesteś lojalnym, długoletnim klientem danej instytucji. Jeśli bank nie zobaczy np. żadnych poślizgów w spłacaniu poprzednich zobowiązań, możesz mieć większe szanse na rozmowę o obniżeniu marży lub prowizji. W negocjacjach warto wykorzystać również wkład własny, a konkretniej – jego wysokość. Wyższy wkład własny to dla banku mniejsze ryzyko, dlatego chętnie wynagrodzi takiego klienta korzystniejszymi warunkami.
W rozmowach o obniżce opłat powinno się brać również pod uwagę ofertę konkurencji. Jeśli pokażemy pracownikowi banku, że inna instytucja może zaoferować nam kredyt na preferencyjnych warunkach, możemy odnieść sukces w rozmowach. Warto jednak w tym przypadku określić konkretnie, jakiej wysokości marży i prowizji oczekujemy – niższej czy takiej samej jak w konkurencyjnym banku.